
Złe wiadomości, ale jedna powinna ucieszyć ogrodników
Wygląda na to, że piątek będzie najcieplejszym dniem w dającej się przewidzieć przyszłości. Wskazania termometrów na poziomie 25-26°C to w zasadzie wartości pełni lata i silna anomalia jak na tę porę roku.
Wedle wszelkich prawidłowości w maju tak ciepły dzień po prostu musi skończyć się burzami. Nie inaczej ma być teraz. Woda staje się dramatycznie potrzebna. Rośliny są rozpędzone, transpirują znaczne jej ilości, a od ostatniego deszczu mija już 5 dni, przynajmniej w centralnej Polsce, gdzie prowadzę swoje gospodarstwo. Problemem mogą jednak być gradobicia, które są niewykluczone lokalnie.
Będzie coraz chłodniej, przymrozki mogą wystąpić już we wtorek
W weekend zrobi się już wyraźnie chłodniej, pochmurnie i będą szanse na deszcz, tym razem mniejszy ale i spokojniejszy. Od wtorku powinno się wypogodzić ale o tej porze roku to niekoniecznie dobrze wróży. Czyste, krystaliczne nocne niebo w pierwszej połowie maja to duże ryzyko wystąpienia przymrozków. Chyba jeszcze za wcześnie by z całą pewnością zapowiedzieć poranne przymrozki na 6 maja, ale jednoznacznie nie da się ich także wykluczyć. Jest to jeden z prawdopodobnych scenariuszy.
Pogoda tej wiosny jest niezwykle dynamiczna. Skoki temperatur sięgające niemal 30°C w ciągu zaledwie kilku dób to niezwykle trudne okoliczności dla roślin, zwłaszcza w okresie kwitnienia.