Polska największym dostawcą truskawek w lipcu na niemiecki rynek
W lipcu wedle danych przekazanych w raporcie niemieckiego ministerstwa rolnictwa na rynku dominował niemiecki produkt. Grubo ponad połowę sprzedawanych truskawek (59%) stanowił krajowy owoc deserowy.
Polskie truskawki stanowiły w tym czasie bardzo ważny asortyment. Na rynkach hurtowych stanowiły one w 28 tygodniu roku 20% wszystkich owoców tego gatunku, którymi w tym czasie handlowano. Podium dostawców truskawek uzupełniła Holandia (12%) i Belgia (9%).
Bliski i chłonny rynek
Co godne podkreślenia, polskie truskawki odgrywały istotną rolę przede wszystkim w zaopatrzeniu aglomeracji Berlina. Sama stolica Niemiec zamieszkiwana jest przez blisko 4 mln osób, a w skład obszaru metropolitalnego wchodzi kolejne 17 mniejszych miejscowości. Łącznie tworzy to zwarty obszar urbanistyczny o populacji zbliżonej do 6 mln osób.
Berlin jest dobrze skomunikowany z głównymi polskimi autostradami a od granicy z Polską dzieli go tylko nieco ponad 60 km. Te atuty sprawiają, że w naturalny sposób trafił w krąg zainteresowania polskich eksporterów truskawek, którzy postrzegają obszar stolicy Niemiec i przylegających miast jako bliski i chłonny, a przy tym zamożny rynek zbytu.
W Hamburgu praktycznie nie widać truskawki z Holandii i Belgii
Nieco dalej na zachód leży inne duże miasto. Hamburg zlokalizowany jest mniej więcej w połowie drogi między Polską a Belgią i Holandią, innymi wiodącymi dostawcami deserowych truskawek. Jak się jednak okazuje, w lipcu na rynku hurtowym w Hamburgu praktycznie nie było truskawek z krajów Beneluxu.
To otwiera bardzo atrakcyjne możliwości dla polskich producentów truskawek powtarzających owocowanie. Choć latem popyt na truskawki nie jest tak wysoki jak wiosną, to jednak wciąż jest. Bliskość ludnego i zamożnego niemieckiego rynku w połączeniu z niższymi kosztami wyprodukowania truskawek niż te, z którymi mierzyć muszą się Belgowie i Holendrzy, niesie spore możliwości.
Lato to także czas, w którym silna wiosną konkurencja ze strony krajów takich jak Hiszpania czy Grecja w praktyce nie istnieje.
Źródło: Marktbericht KW 28/25, własne
