Ukraińskie tiry czekające przed granicą z Unią Europejską. Symbol sytuacji przed wygasającą umową handlową.Albert Katana/openai+chatgpt
StoryEditorimport żywności z Ukrainy

Import żywności z Ukrainy? Tak, ale na zasadach sprzed wojny - stanowisko KRIR

07.08.2025., 13:15h

KRIR chce powrotu do warunków handlowych jakie stworzyła umowa stowarzyszeniowa UE–Ukraina zawarta przed wybuchem pełnoskalowej wojny. Rada podkreśla, że choć wsparcie naszego wschodniego sąsiada jest niezbędne, to nie powinno być prowadzone z naruszeniem interesu polskich i unijnych rolników.

Stanowisko KRIR w sprawie zakończenia negocjacji handlowych z Ukrainą

Pod koniec zeszłego miesiąca kierownictwo Rady zajęło oficjalne stanowisko w sprawie zakończenia negocjacji z Ukrainą na temat przeglądu warunków handlu na podstawie artykułu 29 Układu o stowarzyszeniu. Poniżej prezentuję jego pełną treść:

Krajowa Rada Izb Rolniczych konsekwentnie opowiada się za przywróceniem warunków handlowych wynikających z umowy stowarzyszeniowej UE–Ukraina sprzed wybuchu wojny. Wsparcie dla Ukrainy jest niezbędne, jednak musi być prowadzone w sposób zrównoważony i  z poszanowaniem interesów europejskich rolników.

Nadmierny napływ produktów rolno-spożywczych z Ukrainy prowadzi do znacznych spadków cen i utraty udziałów w rynku przez producentów z krajów UE, a szczególnie duża presja rynkowa odczuwalna jest w krajach graniczących z Ukrainą, zwłaszcza w Polsce.

Rolnicy funkcjonujący w rygorystycznym reżimie przepisów UE nie są w stanie na dłuższą metę konkurować z towarami produkowanymi poza tym systemem. Współpraca gospodarcza UE–Ukraina musi opierać się na zasadach równowagi, wzajemnych korzyści, bezpieczeństwa żywnościowego i wymogów jednolitych dla wszystkich państw. Kluczowe jest zapewnienie ekonomicznej rentowności produkcji rolnej w Unii Europejskiej, w przeciwnym razie grozi nam trwałe osłabienie unijnego sektora rolnego, trwałe uzależnienie od żywności z krajów trzecich i utrata niezależności żywnościowej.

Warunki przedstawione przez Komisję Europejską nie spełniają oczekiwań rolników. W szczególności wyrażamy sprzeciw wobec istotnego zwiększenia kontyngentów importowych – są one znacznie wyższe niż pierwotnie zakładano.

Zdecydowanie protestujemy przeciwko zwiększeniu kontyngentu na przywóz cukru z 20 tys. ton do 100 tys. ton. Przemysł cukrowniczy w Polsce przez lata podlegał głębokiej restrukturyzacji, której koszty ponieśli przede wszystkim plantatorzy buraków cukrowych. Podwyższenie kontyngentu zagraża stabilności krajowego rynku cukru, zwłaszcza w kontekście przewidywanego wzrostu importu z krajów Mercosuru.

Podobne zagrożenia dostrzegamy w przypadku zwiększenia kontyngentu na miód z 6 tys. ton do 35 tys. ton. Skutkiem takiego działania może być nie tylko załamanie się rynku pszczelarskiego w Polsce, ale również poważne konsekwencje środowiskowe. Redukcja liczby pasiek i populacji pszczół może doprowadzić do ograniczenia zapylania roślin uprawnych i sadowniczych, co wpłynie negatywnie na plony oraz bioróżnorodność.

Kolejne sektory o znacznie zwiększonych limitach importu to rynek skrobi (wzrost z 10 tys. do 24,4 tys.), mleka i przetworów mlecznych (znaczny wzrost kontyngentów lub pełna liberalizacja), jaja, kasza i mączka jęczmienna (z 7 800 do 33 200) czy soku jabłkowego z 20 tys. do 30 tys.). Niepokojące jest również zliberalizowanie importu w zakresie przygotowania żywności. Wbrew zapewnieniom wzrosły również kontyngenty importu zbóż.

Mając powyższe na uwadze, apelujemy o zdecydowane działania na forum unijnym w celu wypracowania rozwiązań, które zagwarantują ochronę interesów rolników w Polsce i całej Unii Europejskiej.

Żródło: KRIR

07. sierpień 2025 13:16