
Zbiory owoców w 2025 roku – korekta w górę wstępnych szacunków
Jak czytamy w opracowaniu, GUS zrewidował swe szacunki zbiorów owoców z drzew. W lipcu były one przewidywane na poziomie 4,0 mln ton, a we wrześniu oczekiwania zwiększono o 100 tys. t. Jeśli taki scenariusz faktycznie się spełni, będzie on oznaczał wzrost o 9% r/r.
Czytaj także:
Raport PKO BP zakłada, że zbiory jabłek będą wyższe o 10% niż w poprzednim roku, a więc będzie to wzrost dwukrotnie wyższy niż zakładany w lipcowej analizie. Znacznie lepsza os spodziewanej okazała się sytuacja w przypadku wiśni. Tu roczny wzrost produktywności wyniósł aż 31%. Można wnioskować, że uszkodzenia przymrozkowe nie okazały się aż tak poważne jak przewidywano pierwotnie, zaś sezon w okresie późnej wiosny i lata sprzyjał uprawie tego gatunku. Gdy mowa o jabłkach, pomimo zwyżki wydajności w ujęciu rok do roku, i tak będzie to drugi najniższy wynik od 2019. Wiśnie także zaplonowały relatywnie słabo w perspektywnie ostatnich lat.
Dalej w analizie czytamy, iż wedle sierpniowych szacunków stowarzyszenia WAPA perspektywy unijnych zbiorów jabłek w 2025 nie są szczególnie optymistyczne. Zapowiadają się one minimalnie gorzej niż przed rokiem, a więc najsłabiej od sezonu 2018. Uwagę zwraca zwłaszcza historycznie niska, niższa o ponad połowę niż przed rokiem, produkcja na Węgrzech. Wyraźnie mniej towaru z drzew pozyskują także Włosi. W tej sytuacji dość trudno jest przebiegiem rynku tłumaczyć obniżki cen tych owoców w Polsce.
Istotne zmiany w przetwórstwie
Nie aż tak niskie jak wstępnie zakładano zbiory owoców nad Wisłą przełożyły się pozytywnie na produkcję przetworów. Z danych GUS wynika, że w okresie cze–sie‘25 (ok. połowa rocznej produkcji) produkcja mrożonych owoców w większych podmiotach, a więc w firmy zatrudniających co najmniej 50 osób, była wyższa o nieco ponad 20% niż przed rokiem
Porównując ten okres do zeszłego roku widać jednak dość wyraźnie spadek produkcji mrożonek w czerwcu. Jest on spowodowany znacznie niższymi dostawami krajowej truskawki do mrożenia.
Rekordowy import mrożonych truskawek z Egiptu do UE
Niedostateczna produkcja mrożonej truskawki w UE, głównie w Polsce, uzupełniana jest zwiększonym importem z Egiptu. W pierwszych 7 miesiącach 2025 był on wyższy aż o 54% niż w analogicznym okresie 2024 roku. Jego wolumen według Eurostat osiągnął poziom 177 tys. t, i był wyższy niż dotąd rekordowy przywóz z całego 2024 roku, kiedy to do UE sprowadzono 158 tys. t mrożonej egipskiej truskawki.
Przewidywania analityków PKO BP, komentarz redaktora jagodwe.pl
W Egipcie pojawiło się sporo nowych nasadzeń truskawek. Dobra koniunktura zachęca tamtejszych plantatorów do zwiększania skali upraw nawet pomimo majaczących na horyzoncie trudności. Dla przykładu, z Egiptu płyną doniesienia o rosnących kosztach pracy sezonowej. Nawet jeśli to prawda, to i tak stanowić one będą przecież zaledwie ułamek kosztów z jakie ponosić muszą Polacy.
Pytaniem otwartym pozostaje skala produkcji truskawki przemysłowej w 2026 roku. Niektórzy krajowi specjaliści zwracają uwagę na zwiększone zainteresowanie plantatorów nasadzeniami gruntowymi będące skutkiem wysokich stawek za owoc do mrożenia w bieżącym roku. Gdyby zima i wiosna okazały się mało uciążliwe dla roślin, a liczba pracowników sezonowych w Polsce wystarczająca, to w obliczu rosnącego systematycznie importu mrożonej truskawki z północnej Afryki rynek w 2026 roku może być bardzo rozczarowujący dla polskich ogrodników.
W raporcie PKO BP wyczytać możemy, że presja podaży będzie oddziaływać ujemnie na ceny owoców do końca sezonu 2025/26. Spadki cen soków będą postępować, lecz stawki za mrożone owoce, z uwagi na niską podaż (niewielkie zapasy), mogą kształtować się na wyższych poziomach niż w poprzednim okresie porównawczym. Za czynnik łagodzący niekorzystne dla plantatorów zjawiska rynkowe uznać należy niższe zbiory jabłek w krajach UE poza Polską.
Źródło: PKO BP