
Branża szklarniowa na świcie
Na branżę szklarniową wpływa wiele globalnych trendów. Konsolidacja wśród plantatorów przyspiesza w krajach takich jak Holandia, Belgia, Kanada i USA. Niedobór siły roboczej powoduje wzrost zainteresowania automatyzacją.
Presja regulacyjna i wymagania klientów skłaniają do większego skupienia się na wprowadzaniu coraz to bardziej precyzyjnych technologii produkcji świeżych owoców i warzyw. Jednakże zmiany klimatyczne stanowią poważne wyzwanie dla hodowców szklarniowych.
Rozwój szklarniowej produkcji regionami
Regionalnie obszar upraw szklarniowych rozszerza się w Kanadzie i w niektórych częściach USA. W Europie zauważalna jest zmiana w kierunku pozyskiwania większej ilości owoców i warzyw z Maroka, co wpływa na udział Hiszpanii w rynku europejskim, ale też spowalnia rozwój segmentu produktów świeżych poza najcieplejszymi okresami w roku w chłodniejszych obszarach kontynentu. Sytuacja w Holandii i Belgii pozostaje więc stosunkowo stabilna, zwłaszcza że wysokie zużycie energii i jej ceny stanowią kolejne wyzwanie dla producentów.
Czytaj także:
Tymczasem Europa Wschodnia, zdaniem twórców raportu, ma istotne możliwości rozbudowy i unowocześnienia produkcji szklarniowej. Wreszcie, oczekuje się, że ekspansja upraw pod szkłem i generalnie pod osłonami w Australii będzie kontynuowana, ale rozwój zaawansowanych technologicznie szklarni tam stoi przed licznymi wyzwaniami.
Rozwój handlu i inne czynniki a polskie możliwości produkcji szklarniowej jagodowych
W zachodnich opracowaniach bardzo często pojawiają się optymistyczne wizje dotyczące wdrażania nowoczesnych systemów produkcji w Polsce. Faktycznie, jest ku temu sporo przesłanek. Praca kosztuje tu wciąż mniej, jest przestrzeń do tego, by obiekty takie wznosić a koszt ich ewentualnego ogrzania powinien teoretycznie być niższy niż jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu z uwagi na raczej wczesne wiosny i bardzo ostatnio pogodne, długie i z ciepłe jesienie.
W praktyce jednak koszty energii w naszym kraju stały się już bardzo wysokie, podaż pracy jest coraz niższa a na skłonność do podejmowania decyzji o multimilionowych inwestycjach w obiekty szklarniowe i produkcji owoców w okresach niestandardowych w Polsce wpływa rozwój importu jagodowych z krajów, gdzie wyprodukować można je o wiele taniej w tym samym czasie.
Czytaj także:
Reasumując, wygląda więc na to, że o ile produkcja owoców, zwłaszcza malin i jeżyn w tunelach powinna się dynamicznie rozwijać w Polsce w nadchodzących latach, o tyle wzrost powierzchni szklarni, zwłaszcza nowych i specjalistycznych obiektów, moim zdaniem, nie jest wcale taki oczywisty.
Źródła: rabobank.com, własne