
Dynamiczny sezon 2025
Światowy rynek borówki przeżywa dynamiczny sezon 2025. Pierwsze miesiące roku naznaczone były regionalnymi wyzwaniami i zmieniającymi się wzorcami dostaw. Rola jagodowej strefy spod Huelvy jako kluczowego dostawcy borówek do Wielkiej Brytanii została zakłócona przez m.in. najbardziej deszczowy początek roku od 150 lat i w efekcie ograniczoną produkcję. To z kolei spowodowało przesunięcie zainteresowania poważniejszymi zamówieniami w kierunku Europy Centralnej. Jednocześnie Włochy odnotowały 20% wzrost sprzedaży borówki między styczniem a kwietniem, napędzany wczesną produkcją krajową i rosnącym zainteresowaniem konsumentów, a sprzedawcy detaliczni przygotowują się do letnich promocji, ponieważ nowe odmiany tam wydłużają sezon.
Czytaj także:
Mamy swoje problemy
W Polsce wczesne przymrozki dotknęły jedne plantacje mocniej niż inne. Rozmieszczenie borówkowych gospodarstw w różnych częściach kraju pomoże ustabilizować krajowe zbiory, które zapewne jeśli w ogóle, to jedynie nieznacznie będą niższe niż w 2024 r. Z raportu IBO wynika, że w zeszłym roku eksport borówek z Polski wzrósł o 17% rdr i niewykluczone, że – o ile będziemy w stanie wyprodukować poważne ilości dobrej jakości towaru – w tym sezonie także znaczne ilości jagód opuszczą nasz kraj.
Wygląda na to, że od 2023 roku w Polsce nie jesteśmy w stanie zwiększyć produkcji borówek. Próg 60 tys. t. wydaje się trudny do przekroczenia. Nowych plantacji zakłada się stosunkowo niewiele w bieżącym roku, takie przynajmniej informacje napływają od zaprzyjaźnionych szkółkarzy. Z drugiej jednak strony wchodzenie w pełnię owocowania kwater posadzonych w poprzednich latach w połączeniu z ewentualnym korzystniejszym pogodowo sezonem w najbliższych latach może bardzo łatwo przełożyć się na skokowe zwiększenie podaży borówek w Polsce.
Sytuacja na plantacjach borówek na Bałkanach
W Serbii zbiory mają rozpocząć się około 24 tygodnia roku. Około trzy tygodnie później, a więc w terminie polskiego okna zbiorów, nastąpią dostawy z Rumunii. Oczekuje się, że okres od końca czerwca do połowy sierpnia (tygodnie od 25 do 32/33) będzie sprzyjał przeprowadzaniu różnych działań promocyjnych, upowszechniających spożycie borówek w Europie.
Zapotrzebowanie na borówki w Europie Zachodniej
Niemcy odnotowały silny popyt zimowy, zaspokajany przez regularne dostawy owoców z Peru i Chile. Niebawem spodziewane jest płynne przejście, przynajmniej w części, na zaopatrzenie krajowe i holenderskie już od połowy czerwca.
Francuskie rynki odnotowują w maju niższe ceny w porównaniu z ubiegłym rokiem, ze względu na większe wolumeny borówek napływające o tej porze roku z Hiszpanii i Maroka. Zdarzają się także problemy jakościowe. Popyt na importowany towar utrzymuje się na wysokim poziomie, ponieważ lokalne zbiory nie ruszą wcześniej niż za dwa tygodnie.
Borówkowa branża - inne kraje i kontynenty
W USA, w stanach Floryda i Georgia, odnotowano znaczne spadki plonów z powodu huraganów i problemów z zapylaniem. W regionach dostarczających na krajowy rynek borówek w późniejszych okresach, takich jak Karolina Północna i Kalifornia, kondycja plantacji jest dobra.
Producenci i handlowcy w RPA wchodzą w sezon z ostrożnym optymizmem. Eksporterzy spodziewają się podobnych ilości jak w zeszłym roku, pomimo wcześniejszych szkód spowodowanych mrozem. Jednak w związku z spodziewanymi dużymi zbiorami w Peru, silne działania marketingowe będą niezbędne do zapewnienia powodzenia w eksporcie. Konieczne będzie także zachowanie konkurencyjnych cen, zwłaszcza że na rynkach Dalekiego Wschodu.
W kolejnych częściach analizy raportu przyjrzymy się dokładniej sytuacji w poszczególnych krajach.