Zabawny dokument o całkiem poważnych sprawach
Jeremy Clarkson, były prowadzący Top Gear, w 2021 roku zamienił tor wyścigowy na pola uprawne w hrabstwie Oxfordshire. Tak powstał serial Farma Clarksona, który dziś jest bardzo popularny nie tylko wśród Brytyjczyków. To zabawny dokument o zmaganiach z biurokracją, pogodą i… własnymi traktorami.
Clarkson od kilku lat przekonuje się, że praca na roli wymaga nie tylko cierpliwości, ale i dobrego sprzętu. 4. sezon programu przyniósł kolejną serię prób i błędów, w której popularny prowadzący testuje różne ciągniki, by znaleźć ten idealny dla swojej farmy Diddly Squat.
Lamborghini
Od pierwszego sezonu Clarkson korzysta z ciągnika Lamborghini R8.270. Zapłacił 40 tys. funtów, bo, jak sam mówił, wydawał się rolniczym odpowiednikiem luksusowych aut tej marki. Maszyna szybko stała się jednak źródłem frustracji. W nowym sezonie Jeremy i jego współpracowniczka Harriet Cowan próbowali znaleźć przyczynę awarii. „Hamulce nie działają, a wałek WOM nie chce się uruchomić” – mówiła rolniczka.
Clarkson szuka przycisku, by sprawdzić układ hydrauliczny, ale bez skutku. „Szczerze mówiąc, szukaliśmy z Kalebem Cooperem w tym ciągniku zbiornika z płynem hamulcowym. Musieliśmy do kogoś zadzwonić, ale oni też nie wiedzieli. Nikt nie wie, gdzie w tym samochodzie jest zbiornik” – żartował prowadzący programu. Problemy z elektroniką i skomplikowana obsługa sprawiają, że Lamborghini przestaje być głównym traktorem w gospodarstwie. Clarkson zaczął szukać alternatywy.
Massey Ferguson
Tak więc nowym bohaterem czwartego sezonu stał się Massey Ferguson 6S.155, sprowadzony przez Harriet Cowan od dealera Chandlers. „To najlepszy sprzęt, jaki kiedykolwiek zobaczysz” – stwierdziła Cowan, pokazując maszynę w garażu.
Dla Clarksona to jak przesiadka z zabytkowego Jaguara do nowego pick-upa: mniej prestiżu, więcej praktyczności. Jednak postanowił przetestować. Przyznał: „Ma hamulce, skręt i lusterka, w które naprawdę coś widać. Łatwo się tym jeździ. Dużo łatwiej niż Lamborghini”.
Massey Ferguson, w przeciwieństwie do Lamborghini, okazał się kompatybilny z opryskiwaczem. Jak wyjaśniła Cowan, w Lamborghini przepływ oleju hydraulicznego był zbyt duży i mógłby uszkodzić opryskiwacz.
Test traktorów na Farmie Clarksona
Clarkson postanawił jednak pójść krok dalej i ściągnął na farmę osiem różnych marek do testów porównawczych. W jednym dniu pod Diddly Squat Farm zjechały się ciągniki Fendt, John Deere, Case IH, Claas, JCB Fast Track, McCormick, New Holland i Massey Ferguson. Z pomocą przedstawicieli firm Clarkson porównał wygodę, obsługę i systemy hydrauliczne m.in. Fendt 720 Vario czy McCormick X7.618.
Najwięcej emocji wzbudził jego własny pomysł – test szybkości zaczepu. Zasady są proste: wygrywa traktor, który najszybciej opuści i podniesie hak. Jakie były wyniki? Najlepszy okazał się New Holland z czasem 12,04 sekundy, wyprzedzając Fendta (13,6 s) i Case IH (14,6 s).
Clarkson był pod wrażeniem, ale przyznał, że sprowadzenie tylu maszyn naraz „było błędem”.
Po testach Jeremy wrócił jednak do marki, która wciąż rozpala jego rolnicze serce. Kupił Lamborghini 9340, które w rzeczywistości jest Deutz-Fahrem 9340 TTV Agrotron o mocy 340 KM i pojemności silnika 7,8 litra. Maszyna kosztowała go 80 tys. funtów.
- Kiedy siedzisz w tej kabinie, możesz obserwować ludzi w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej – żartował Clarkson. Był zachwycony: GPS, autopilot, przednie zawieszenie, moc, komfort. Przez chwilę wydawało się, że to idealny wybór. Do czasu. W czasie pracy ze sprzętem uprawowym Jeremy i Kaleb zauważa hałas w przekładni, po czym maszyna unieruchomiła się w polu.
Ekspert Charlie Ireland przyznał, że za 80 tys. funtów można było kupić sprzęt lepiej dopasowany do potrzeb farmy. Clarkson przyjmuje tę uwagę z humorem, ale nie kryje rozczarowania.
Massey Ferguson 35 – niekonwencjonalna dekoracja pubu
Warto dodać, że Jeremy Clarkson prowadzi nie tylko gospodarstwo, ale również pub The Farmer’s Dog w Cotswolds. W 4. sezonie postanowił dodać do swojego lokalu rolniczy akcent. Zamiast zdjęć czy symboli, wybrał coś znacznie bardziej dosłownego – ciągnik Massey Ferguson 35.
Richard Hammond, do którego zwrócił się główny bohater serialu, zmniejszył masę maszyny (usunięto silnik, itd.) do poniżej 750 kg i pokrył ją chromowaną farbą, dzięki czemu mogła zawisnąć pod sufitem pubu. „Bardzo mało pubów ma traktor na suficie” – skomentował krótko. Ten niecodzienny pomysł nie tylko przyciąga gości, ale też pokazuje, że Clarkson wciąż z dystansem i humorem podchodzi do swojej przygody z rolnictwem.
Mkh na podst. The Grand Tour/YouTube
