Droższe truskawki z Egiptu
Późną jesienią rozpoczyna się sezon zbioru i eksportu egipskich truskawek. Pierwsze owoce z nowego sezonu dotarły do krajów europejskich w listopadzie. Owoce będą trafiały drogą lotniczą na północ do stycznia.
Sezon rozpoczął się od cen, które były średnio o 70%, a w skrajnych przypadkach nawet o 100% wyższe niż przed rokiem. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy okazał się ogromny wzrost kosztów produkcji. W tym wypadku powodem były kursy wymiany walut. W skrócie, zakup technologii i sadzonek z Europy stał się bardzo drogi.
Ponadto, egipscy plantatorzy i eksporterzy zwracają uwagę na:
- zmiany klimatu
- spadek obszaru uprawy
- europejskie wymogi fitosanitarne
Obszar uprawy świeżych truskawek spadł w Egipcie aż o 25% w porównaniu z poprzednim sezonem z powodu problemów z dostawą sadzonek wysokiej jakości. W tym wypadku eksporterzy przekazują, że chodzi o obszar uprawy truskawek na mrożenie.
Truskawki przemysłowe – są szanse na lepszy sezon w Polsce?
Jest oczywiście za wcześnie, żeby snuć takie prognozy. Jednak faktem jest, że sezon 2024 był bardzo nieudany. Po pierwsze z powodu niskich plonów (przymrozki i susza). Po drugie z powodu cen, które przy dzisiejszych kosztach nie dawały zarobić na produkcji truskawek do mrożenia. Jednak aktualna sytuacja w egipskiej branży truskawkowej może mieć pozytywne przełożenie na sytuację w Polsce.
W ostatnich latach ceny skupu truskawek w Polsce są praktycznie uzależnione od oferty egipskich eksporterów mrożonek. Jeśli informacje przekazywane przez eksporterów na łamach zachodnich portali branżowych potwierdzą się, to wczesną wiosną polscy importerzy zapłacą za mrożone truskawki więcej. Mniejsza podaż i wyższe ceny powinny z kolei przełożyć się na lepsze wyjściowe ceny skupu w Polsce. Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie.
źródło: www.agf.nl
