Jagodowy tortEnvato
StoryEditorhandel międzynarodowy

Cła prezydenta Trumpa zwiastują gospodarcze trzęsienie ziemi. UE odpowiada, a polskie agro wstrzymuje oddech

11.04.2025., 09:00h

Nowe taryfy celne ogłoszone przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa na towary z Europy i Azji to jeden z najsilniejszych sygnałów handlowych w ostatnim czasie. Decyzja podjęta za oceanem niemalże natychmiast uruchomiła szereg reakcji politycznych i gospodarczych. Unia Europejska zapowiedziała odwet, a Chiny zdecydowały się nałożyć aż 54% cła na wszystkie towary z USA. Ta globalna sytuacja dotyczy również polskiej branży rolno-spożywczej, która musi przygotować się na okres zwiększonej niepewności.

USA nakładają cła

USA nałożyły 10-procentowe cło na wszystkie towary importowane do kraju oraz dodatkowe 20% na produkty z Unii Europejskiej. Dla branż opartych na międzynarodowych łańcuchach dostaw oznacza to realne zagrożenie dla przewidywalności kontraktów, dostępności surowców oraz stabilności cen.

To poważny sygnał ostrzegawczy dla całego sektora agro – mówi Marcin Stradowski, Członek Zarządu Foodcom S.A.. Z jednej strony mogą pojawić się nisze, jeśli USA ograniczy import z Chin. Ale z drugiej Unia Europejska już znalazła się na celowniku. Polscy eksporterzy mleka, mięsa czy produktów przetworzonych mogą napotkać nowe ograniczenia, nawet jeśli nie handlują bezpośrednio z Amerykanami.

Zmiany mogą również skutkować napływem tańszych surowców i półproduktów, co uderzy w marże lokalnych producentów. Dodatkowo, zwiększa się ryzyko przerw w dostawach ważnych składników wykorzystywanych w przemyśle rolno-spożywczym, takich jak enzymy, dodatki paszowe czy opakowania.

Czytaj także:

image
mrożone maliny

Eksport mrożonych malin: Ukraina wyprzedza Polskę i Serbię!

Zmieniające się rynki i rosnące ograniczenia

Wzrost barier handlowych między największymi gospodarkami świata może doprowadzić do przetasowania szlaków dostaw. Producenci z Azji, którzy są objęci nowymi cłami, będą szukać alternatywnych rynków zbytu, w tym w Europie. Może to skutkować napływem tańszych surowców i półproduktów, które wywrą presję cenową na europejskich producentów żywności - komentuje Marcin Stradowski z Foodcom S.A..

Jednocześnie rośnie ryzyko zakłóceń w dostępności ważnych składników wykorzystywanych w produkcji rolno-spożywczej, takich jak enzymy, dodatki paszowe czy materiały opakowaniowe. W obliczu wzrostu napięcia handlowego i niepewności logistycznej, firmy coraz ostrożniej planują zakupy, co może wpłynąć na ciągłość dostaw i wzrost kosztów operacyjnych.

Jak powinien zareagować polski sektor rolno-spożywczy?

W obecnej sytuacji firmy z sektora rolno-spożywczego powinny skupić się na ograniczaniu ryzyka w łańcuchach dostaw, dostosowaniu warunków współpracy z kontrahentami i poszukiwaniu nowych rynków zbytu – zwłaszcza poza Unią Europejską. Coraz większe znaczenie będzie mieć też elastyczne podejście do polityki handlowej i szybkie reagowanie na zmiany w otoczeniu regulacyjnym oraz cenowym.

To moment, w którym zyskają ci, którzy mają dobrą orientację w międzynarodowym handlu i potrafią się szybko dostosować – informuje Stradowski. I dodaje: Stabilność kosztowa i elastyczność eksportowa będą w nadchodzących miesiącach przewagą konkurencyjną.

Czytaj także:

image
Eksport borówek

Infrastruktura ma znacznie. Od IV kwartału 2024 roku z portu Chancay borówki trafiają w świat.

Potrzebne wsparcie systemowe

W tej niestabilnej sytuacji branża agro potrzebuje także szybkich działań osłonowych – zarówno na poziomie krajowym, jak i unijnym. Nadchodzące miesiące mogą być sprawdzianem zdolności adaptacyjnych całego europejskiego sektora agro. Ci, którzy będą mieli dostęp do rynkowych informacji i potrafią działać szybko, mogą nawet zyskać. Dla reszty stawką będzie przetrwanie w coraz bardziej niestabilnym środowisku handlowym.

***

Foodcom S.A. to polska firma handlowa, która specjalizuje w dystrybucji towarów dla różnych branży przemysłu na rynkach globalnych. Firma jest obecna m.in. w branży spożywczej, paszowej, chemii industrialnej oraz FMCG, współpracując z firmami w ponad 100 krajach na całym świecie.

14. kwiecień 2025 15:09