Rozporządzenie przyjęte. Będzie elektroniczne ewidencja
Sam pomysł obowiązkowej, elektronicznej ewidencji zabiegów ochrony roślin nie nowością. Niemniej Komisja Europejska przyjęła odpowiednie rozporządzenie (nr 2023/564). Zgodnie z wytycznymi, ma ono wejść w życie 1 stycznia 2026 roku. Do tego czasu państwa członkowskie muszą opracować swoje systemy do zarządzania ewidencją. W tym także nasz PIORiN.
Pomimo polskiego sprzeciwu w tej kwestii, Bruksela była nieugięta. Nie ma także zgody na uproszczenie wytycznych. Przepisy nie mają zbyt wielu zwolenników, nawet wśród młodych rolników. Główny zarzut to coraz większa kontrola każdego aspektu produkcji rolnej. Krytykowana jest także liczba danych i parametrów zabiegu, jakie rolnik będzie musiał wprowadzić do systemu.
Jak informuje topagrar.pl, są to między innymi:
- nazwa produktu (środka);
- numer zezwolenia (środka);
- data (oraz gdy np. stosowanie wg etykiety jest ograniczone do określonych pór dnia lub gdy czas stosowania jest istotny – godzina rozpoczęcia zabiegu);
- ilość (w kg/ha lub l/ha);
- jednostka gruntów objęta zabiegiem
Nie wszyscy poradzą sobie z cyfryzacją
Główne zarzuty ze strony przeciwników rozwiązania to kolejny wzrost biurokracji w rolnictwie i kontrola służb fitosanitarnych. Skrajni przeciwnicy mówią złośliwie, że za 10 lat więcej czasu poświęcimy dokumentacji niż produkcji na polach i w sadach. Z drugiej strony system będzie dużym ułatwieniem dla PIORiN-u.
Zachodzą również obawy, że starsi rolnicy nie poradzą sobie z nowymi wytycznymi. Nie wszyscy biegle obsługują komputer, a co dopiero oprogramowanie do elektronicznej ewidencji zabiegów…
Źródło: topagrar.pl